Smak kolendry dzieli ludzi jak mało inne jedzenie. Dla jednych
liście kolendry mają odświeżający, cytrynowy, miły smak. Dla innych
kolendra smakuje okropnie, jak mydło, ziemia albo jeszcze gorzej. Co
ciekawe, odsetek nielubiacych kolendry zależy od grupy
etniczno-kulturowej.
Według badań przeprowadzonych na młodych
kanadyjczykach*, kolendry nie znosi 21% wschodnich azjatów, 17% białych
i 14% afrykanów. Ten odsetek jest znacznie mniejszy w grupach których
tradycyjna kuchnia używa sporo kolendry - nie lubi jej tylko 7% osób pochodzenia
południowo-azjatyckiego, 4% hiszpańskiego i 3% środkowo-wschodniego. Trudny smak kolendry to w dużej mierze kwestia
doświadczeń ale też genetyczna (możesz nie lubić kolendry bo twoja
prababka, babka i matka nie miały okazji jej próbować). Tak czy śmak
preferencje można zmieniać. Za pierwszym razem może smakowac jak mydło
ale kolejne razy zwykle pozwalają się przekonać.
Naszym zdaniem
najlepiej przekonuje salsa. Salsa to rodzaj zimnego sosu ze
zmiksowanych lub drobno pociętych warzyw z przyprawami. Kolendrowo-pomidorowa salsa to super-zdrowy i PRZESMACZNY dodatek do grilowanych mięs,
falafela i innych potraw, również tylko warzywnych np. do warzyw na
ciepło. Poniżej prosty przepis na klasyczną salse (wersji salsy jest
milion!).
Składniki (ilość składników o ostrym smaku w zależności od tego czy wolimy pikantniej, czy mniej pikantnie):
- 1 bujny pęczek kolendry (wersja łagodniejsza) lub 2 pęczki (wersja mocno kolendrowa, dla uwielbiających kolendre)
- 4-6 średnich dojrzałych pomidorów (więcej jak chcemy łagodniej)
- sok z 1-2 cytryn (albo limonek)
- 1/2 lub 1 cebula
- 1 lub kilka zabków czosnku
- przyprawy: chilli (1 świeża papryczka lub suszone chilli lub/i tabasco), sól i pieprz do smaku
Pomidory i cebulę kroimy na drobna kostke. Drobno siekamy liscie i łodygi kolendry, bardzo drobno czosnek i chilli. Dodajemy sok z cytryny, sól i pieprz do smaku, mieszamy. Można podawać od razu, ale salsa nieco lepiej smakuje jak się "przegryzie" w lodówce, pod przykryciem, przez conajmniej kilka godzin. Smacznego!
J&S Kmiecik
* http://flavourjournal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz